The use of recordings and wiretapping in divorce proceedings

Kancelaria
Prawa Rodzinnego i Cywilnego

adw. dr Marcin M. Cieśliński

Telefon

+48 22 620 38 44
+48 605 415 420

Email

kancelaria@adwokat.com.pl

Wykorzystanie nagrań i podsłuchów w procesie rozwodowym

Stosunkowo często w praktyce rozwodowej spotykamy się z pytaniem, czy można wykorzystać dowodowo nagrania rozmów uzyskane bez zgody rozmówcy. W jednej ze spraw, Klientka przedstawiła taki problem: „Chciałabym wszcząć sprawę rozwodową, gdyż mąż mnie poniża, wyzywa, natomiast przy osobach trzecich zachowuje się poprawnie. Nie mam jak udowodnić, co naprawdę dzieje się w domu. Mam nagranie rozmowy w czasie której mąż mnie poniżał. Rozmowę nagrałam na telefon bez wiedzy męża. Chciałabym wykorzystać nagranie jako dowód w sprawie obciążający męża winą za rozpad małżeństwa. Czy taki dowód może być dopuszczony przez sąd?”

W prawie polskim ustawodawca nie przesądził omawianej kwestii – nie sposób zatem jednoznacznie odpowiedzieć. W wielu wypadkach, dopuszczenie dowodu z nagrania uzyskanego bez zgody rozmówcy, będzie zależeć od okoliczności sprawy i przekonań danego sędziego. W kodeksie postępowania cywilnego nie został sformułowany generalny zakaz wykorzystywania dowodów uzyskanych w sposób sprzeczny z prawem czy zasadami współżycia społecznego. Jednak w praktyce prawnicze spotyka się pogląd, że niedopuszczalne jest powoływanie się na takie dowody.

Niewątpliwie za niedopuszczalny należałoby uznać dowód z nielegalnego podsłuchu, a więc w sytuacji w której np. w pomieszczeniu czy w telefonie osoby podsłuchiwanej zakłada się urządzenie lub oprogramowanie pozwalające na rejestrowanie jej rozmów bez jej wiedzy i bez obecności i udziału strony, która takie nagranie chce wykorzystać. Narusza to nie tylko dobra osobiste osoby podsłuchiwanej, ale stanowi przestępstwo określone w art. 267 § 2 kodeksu karnego. Za niedopuszczalne uznać należałoby też przedstawianie np. cudzej korespondencji czy wiadomości e-mail ze skrzynki pocztowej wykradzione osobie trzeciej (jako naruszających tajemnicę korespondencji, chronioną przez Konstytucję).

Nieco inaczej sytuacja sprawia przedstawia się przy dowodzie z nagrań rozmów, w których uczestniczą strony przyszłego procesu. Zarejestrowane rozmowy odbywały się między nimi. Sądy zajmują w takiej sytuacji różne stanowiska. Sytuacje, w których nagrania dokonane są osobiście przez uczestników zdarzeń, przyszłych stron procesu, bez wiedzy jednej ze stron, nie są zazwyczaj traktowane jako naruszające tajemnicę komunikowania się. W realiach konkretnej sprawy, w ramach realizacji prawa do sądu, zasady prawdy materialnej i prawa do sprawiedliwego procesu, dowód z takich nagrań uznaje się za dopuszczalny (por. np. wyrok Sądu Apelacyjnego w Białymstoku z 31 grudnia 2012 r. I ACa 504/2011).

Powyższe stanowisko potwierdził Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 25 kwietnia 2003 r. (IV CKN 94/2001), gdzie wskazano, że „w procesie rozwodowym w zakresie wykazania winy w rozkładzie pożycia małżeńskiego służyć może także nagranie magnetofonowe rozmów prowadzonych przez strony, nawet jeżeli tych nagrań dokonano bez wiedzy jednej z nich i w okresie trwania małżonków w faktycznej separacji”.

W swojej praktyce zauważyłem, że dopuszczenie dowodu z nagrania, uzyskane bez zgody rozmówcy, będzie miało zastosowanie zwłaszcza w razie zaistnienia potrzeby prawnej, przejawiającej się w niemożności wykazania danej, istotnej okoliczności w sprawie w inny sposób niż w drodze takiego nagrania. Odpowiadając więc na pytanie Klientki – wydaje się, że tego typu nagranie powinno zostać dopuszczone przez sąd jako dowód. Trzeba się jednak liczyć z możliwością kwestionowania autentyczności nagrania i konieczności wypowiedzenia się w tej kwestii przez biegłego. Dlatego niezwykle ważne jest, aby pozostawić nagranie na oryginalnym nośniku, zachować urządzenie, które służyło do nagrania i nie dokonywać jakichkolwiek przeróbek nagrania.